Staff Leopold Henryk (1878–1957), poeta, dramatopisarz, tłumacz. Ur. 14 XI we Lwowie, był trzecim z dziewięciorga dzieci Franciszka Cyryla i Leopoldyny z Fuhrherrów, starszym bratem Franciszka (zob.) i Ludwika Marii (zob.).
Ojciec S-a pochodził z Czech, urodził się w rodzinie chłopskiej, w młodości przeniósł się na Śląsk. Poślubił córkę kowala z Kamienicy (dziś dzielnica Bielska-Białej), która wniosła do ich domu tradycje śląskie i niemieckie. Ok. r. 1870 Staffowie zamieszkali we Lwowie, gdzie prowadzili wytwórnię pierników, ciastek i cukrów; tu ojciec S-a przewodniczył stow. Česka Beseda. Rodzina szybko się spolonizowała.
S. uczęszczał od r. szk. 1889/90 do lwowskiego Gimnazjum im. Franciszka Józefa, z którego przeniósł się w r. 1892 do V Gimnazjum, gdzie odebrał staranne wykształcenie z rozbudowanym programem nauki łaciny i greki. Po zdaniu matury w r. 1897 studiował prawdopodobnie przez krótki okres medycynę, a następnie, za radą ojca, prawo na Uniw. Lwow. Praktykował jednocześnie do r. 1900 u jednego z lwowskich adwokatów. Ujście dla swych zainteresowań literackich i filozoficznych znalazł na terenie Czytelni Akademickiej. S. zaangażował się najbardziej w działalność Kółka Literackiego, którego w r. szk. 1898/9 był najpierw sekretarzem (przy przewodniczącym Oskarze Katzenellenbogenie, później znanym jako Ostap Ortwin), a następnie przewodniczącym. Zawarł wówczas wieloletnią przyjaźń z Ortwinem, a także ze Stanisławem Antonim Muellerem (kolegą szkolnym) i Józefem Rufferem, poznał tu również Władysława Witwickiego, Władysława Kozickiego, Ludwika Bernackiego, Stanisława Barącza, Stanisława i Wincentego Brzozowskich. Na częstych zebraniach Kółka członkowie nie tylko odczytywali swoje utwory, ale przede wszystkim zajmowali się samokształceniem, omawiali najnowsze europejskie i polskie wydarzenia literackie. S. wygłosił w r. 1898 odczyt pt. Przybyszewski o Oli Hanssonie, a w r.n. – o Arno Holzu i o wydanym t.r. dramacie Jana Kasprowicza „Bunt Napierskiego” oraz referat pt. Rekonwalescencja końca wieku, w którym zawarł własny program literacki i ocenę współczesnej literatury. Tekst ten zyskał wysoką ocenę i został wydrukowany w r. 1900 w czasopiśmie akademickim „Teka” (nr 1). S. uczestniczył też w spotkaniach Kółka Filozoficznego, kierowanego przez Kazimierza Twardowskiego, a także Kółka Słowiańskiego i Filologicznego. Rozpoczął w tym okresie twórczość poetycką; debiutował prawdopodobnie w r. 1898 żartobliwym wierszem, Sonet. (Z teki dekadenta) (incip.: Na fioletowy dach mej duszy…), zamieszczonym anonimowo w piśmie lwowskim „Śmigus” (nr nie odnaleziony, wycinek w zbiorach Pawlikowskich w willi «Pod Jedlami» w Zakopanem).
Pod koniec 1898 S. wraz z Ortwinem, Muellerem i Marianem Borowskim wszedł do lwowskiej filii redakcji krakowskiego czasopisma „Młodość”, wydawanego przez bliskie socjalizmowi ugrupowanie młodzieżowe «Zjednoczenie». Redakcja pisma mieściła się początkowo w mieszkaniu S-a. W r. akad. 1899/1900 zrezygnował ze studiów prawniczych i przeniósł się na filozofię, wybierając jako drugi przedmiot polonistykę. Uczęszczał m.in. na wykłady Edwarda Porębowicza, Wilhelma Bruchnalskiego i Romana Pilata. W r. 1900 zdecydował się – nie bez oporów wynikających z wysokich wymagań, jakie sobie stawiał – na publiczną prezentację swoich wierszy, najpierw odczytując je w Kółku Literackim. Wiersze S-a zaczęły wkrótce ukazywać się w prasie, m.in. w redagowanym przez Jana Kasprowicza dodatku „Kuriera Lwowskiego” pt. „Tydzień”, w „Tece” i w krakowskiej „Krytyce”. Stanisław Przybyszewski natomiast, jako redaktor „Życia”, odrzucił nadesłane przez S-a Dzwony. Trudności napotkał też S., starając się o wydanie swych poezji; zawiódł Kazimierz Tetmajer, do którego pierwszego zwrócił się, nie udało się proszonemu o poparcie Kasprowiczowi. W końcu tomik pt. Sny o potędze ukazał się w r. 1901 nakładem autora (W.). Pożyczki na ten cel udzieliła Melania Padlewska, ciotka Wacława Wolskiego, męża Maryli Wolskiej, z której rodziną poeta zaprzyjaźnił się w r. 1900. Dom Wolskich, położony na ówczesnych peryferiach miasta i nazwany z tego powodu Zaświeciem, skupiał lwowskie środowisko literackie i artystyczne, bywała też tam grupa młodych poetów, nazywanych przez gospodynię tego salonu literackiego «Płanetnikami» (zaliczali się do nich także Ortwin, Mueller i Ruffer). Innym częstym miejscem spotkań poetycko-towarzyskich był dom niewidomego poety, Barącza. Kontakty przyjacielskie S-a z Wolską i jej rodziną trwały kilka lat. S. spędzał wakacje w ich posiadłościach w Perepelnikach i w Skolem-Storożce. W czasie pierwszego pobytu w Perepelnikach, latem 1900, przeżył młodzieńczą miłość, której echa można odnaleźć w jego poezji. Obiektem uczuć S-a była czternastoletnia wówczas Helena Hubicka (zw. Halszką lub Białką), uboga kuzynka Wolskich. W r.n. poeta zamierzał oświadczyć się o jej rękę, ale zniechęcony pierwszymi kontaktami z rodziną Hubickiej, wycofał się, postanawiając poświęcić się wyłącznie pracy artystycznej.
Jedną z inspiracji działalności literackiej S-a stały się wielokrotne wyjazdy do Włoch, zapoczątkowane wiosną 1901. Podróżował wówczas wspólnie z Kasprowiczem i Bernardem Połonieckim, właścicielem Księgarni Polskiej, która do wybuchu pierwszej wojny światowej była wyłącznym niemal wydawcą prac S-a. W kwietniu 1902 odbył wędrówkę po Włoszech z Władysławem Orkanem (w l.n. był częstym gościem Orkana w Porębie Wielkiej i Poroninie, gdzie pracował twórczo). Kontynuował jeszcze jakiś czas studia (prawdopodobnie do t.r.), ale stopniowo ograniczał kontakty towarzyskie, zajmował się systematycznym samokształceniem i twórczością literacką. Zaczął w tym czasie przekładać poezję, początkowo głównie niemiecką i francuską. Jako tłumacz debiutował w r. 1902 przekładem poematu F. Nietzschego „Z wysokich gór” („Słowo Pol.” nr 188). Okres od jesieni t.r. do czerwca r.n. spędził w Paryżu, dzięki honorariom za mające się wkrótce ukazać książki oraz stypendium przyznanemu przez Namiestnictwo Lwowskie. Poznając sztukę i literaturę francuską, pogłębiał znajomość języka francuskiego. Kontaktował się z polską kolonią artystyczną w Paryżu, m.in. z Antonim Potockim i Władysławem Stanisławem Reymontem. Po powrocie do Lwowa poświęcił się twórczości poetyckiej, dramaturgicznej i przekładowej. Do r. 1914 wydał tam poemat Mistrz Twardowski (1902) oraz 7 tomików wierszy: Dzień duszy (1903), Ptakom niebieskim (1905), Gałąź kwitnąca (1908), Uśmiechy godzin (1910), W cieniu miecza (1911), Wybór poezji (1911) i Łabędź i lira (1914). S. należał do twórców drugiego pokolenia Młodej Polski, którzy zastali już gotowe wzorce liryki modernistycznej i pozostając pod ich wpływem, równocześnie starali się im przeciwstawić. W pierwszych tomach S-a można odnaleźć nastrojowe wiersze wyrosłe z inspiracji poezją Tetmajera, utrzymane zwykle w tonacji smutku, melancholii i zwątpienia. Inne utwory natomiast wyrażały postawę antydekadencką, głosiły pochwałę życia i potrzebę intensywnej pracy nad sobą. Manifestem indywidualistycznego aktywizmu etycznego był otwierający tom Sny o potędze sonet pt. Kowal. Swoją postawę filozoficzną najpełniej wyłożył S. w mniej udanym pod względem artystycznym poemacie Mistrz Twardowski, ale wyczytać ją można w całej poezji S-a tego okresu. U podstaw tej filozofii stała polemika z myślą A. Schopenhauera i fascynacja ideami Nietzschego (a także J. M. Guyau), z których skonstruował własną filozofię. Stopniowo wzbogacały ją również idee wzięte z kultury antycznej (m.in. stoicyzm), myśl chrześcijańska (zwłaszcza franciszkanizm) i renesansowa (L. da Vinci). S. głosił radość życia wypełnionego wiecznym dążeniem, walką z własnymi słabościami i lękami, nieustannym świadomym samodoskonaleniem się. Wielokrotnie uwydatniał też doniosłość marzenia, i to marzenia niespełnionego, nadającego jednak kierunek działaniom jednostki i wzbogacającego ją wewnętrznie. Przezwyciężaniem ducha liryki młodopolskiej było również wprowadzenie tematyki codzienności, wątki te pojawiły się wcześnie w twórczości S-a, ale od tomu Dzień duszy, a zwłaszcza Ptakom niebieskim, stały się ważnym jej nurtem. W zwyczajnym życiu prostych ludzi S. dostrzegał autentyczną wartość. Nurt klasycystyczny, który od Gałęzi kwitnącej (a potem Uśmiechów godzin) nadawał ton twórczości S-a, przejawiał się w zgodzie na wszystko, co życie przynosi, poszukiwaniu harmonii i piękna w świecie, koncentracji na powszechnych doświadczeniach i trwałych cechach natury człowieka. Wyrażał się też w motywach wywodzących się z kultury antycznej, a także rygorach kompozycyjnych. Od aktualności politycznych i społecznych S. na ogół stronił; w sonetach Gniew sprawiedliwy i utworze Wiosna ludów (Fragment), publikowanych w r. 1906 w „Krytyce”, dał jednak wyraz swemu entuzjazmowi dla rewolucyjnych buntów robotniczych.
Równocześnie S. tworzył dramaty, lecz jego dokonania na tym polu nie zyskiwały aprobaty krytyków. Ogłosił do r. 1914 pięć utworów dramatycznych: tragedię Skarb (premiera w lwowskim Teatrze Miejskim w inscenizacji Tadeusza Pawlikowskiego z udziałem Stanisława Wyspiańskiego w r. 1904, wyd. Lw. 1904), «balladę» Godiwa (wyd. Lw. [1906], premiera w Teatrze Miejskim w Kr. w r. 1908), dramat Igrzysko (premiera w Teatrze Miejskim we Lw. w r. 1909, wyd. Lw. 1909), dramat To samo (premiera tamże w r. 1911, wyd. Lw. 1912, nadto do r. 1914 jeszcze pięć innych wystawień), Wawrzyny (premiera i wyd. tamże w r. 1912). Pracował też w r. 1909 nad dwoma innymi dramatami O setnym pierścieniu i Grzech w purpurze (nie zachowane), które zarzucił być może pod wpływem nieprzychylnych ocen Ortwina. Utwory dramatyczne S-a od symbolistycznego Skarbu, głoszącego prymat marzenia nad jego spełnieniem, do osadzonego w realiach mieszczańskiej codzienności dramatu To samo, nacechowane były tymi samymi przemyśleniami filozoficznymi, co jego poezja. Z oryginalną twórczością literacką S-a współgrała znaczna część jego działalności translatorskiej. W r. 1904 wystawiono w Teatrze Miejskim we Lwowie w przekładzie S-a utwór H. v. Hofmannsthala pt. „Wesele Sobeidy”, uczestniczył też jako tłumacz w wydaniu zbiorowym „Dzieł” Nietzschego, który wywarł tak wielki wpływ na jego twórczość poetycką w tym okresie (w przekładzie S-a ukazał się t. 3: „Z genealogii moralności”, t. 6: „Wiedza radosna”, t. 8: „Antychryst”, t. 9: „Narodziny tragedii czyli Hellenizm i pesymizm”, supl. do t. 12: „Ecce Homo”, t. 13: „Niewczesne rozważania”, W. 1905–12). Przełożył też i opatrzył obszernym wstępem „Kwiatki Świętego Franciszka z Asyżu” (Lw. 1910). Dokonany t.r. przekład widowiska dziejowego „O koronę” H. Ibsena, nie został nigdy wystawiony. S. przetłumaczył także „Utwory francuskie” Z. Krasińskiego („Pisma”, Kr. 1912 VIII cz. 2) oraz, istotne ze względu na jego fascynację kulturą włoskiego renesansu, dwa tomy „Pism wybranych” (W. 1913) L. da Vinci z własnym wstępem. Wspominany w listach do Ortwina z r. 1913 gotowy przekład „Le Rouge et le Noir” Stendhala zaginął. Głównie w celach zarobkowych w tych latach S. przetłumaczył kilka powieści modnego wówczas G. d’Annunzia („Romanse lilii”, Lw. 1905, „Niewinny”, Lw. 1906, „Triumf śmierci”, Lw. 1907, „Ogień”, Lw. 1910). Podejmował również prace redakcyjne i wydawnicze. W r. 1903 opublikował antologię Najmłodsza pieśń polska (Lw.). Od r. 1907 pracował nad wydawaną przez Księgarnię Polską Połonieckiego serią wydawniczą «Symposion», której koncepcję przygotował. Zamierzał przyswoić za jej pośrednictwem kulturze polskiej wybory tekstów wielkich myślicieli europejskich nadal oddziaływujących na kulturę współczesnych. Do r. 1913 ukazało się 25 tomów. S. przełożył tu „Kuzynka mistrza Rameau” D. Diderota (1910) i „Zadania i uwagi moralne” F. de La Rochefoucaulda (1910). W latach lwowskich (od r. 1913 mieszkał w rodzinnej willi w Brzuchowicach pod Lwowem) wiosnę spędzał zwykle we Włoszech, a jesień w Tatrach, gdzie również kontynuował swoje prace i studia. W r. 1913 odbył podróż do Francji i Niemiec. Już wówczas był wysoko ceniony przez krytykę (najobszerniej pisał o nim Z. Lubicz Zaleski). Nawet S. Brzozowski, który zarzucał mu ucieczkę przed rzeczywistością i egocentryzm, czynił to oględnie i z uznaniem dla artyzmu jego poezji. Wielbili ją zwłaszcza najmłodsi poeci (swój ówczesny zachwyt Julian Tuwim upamiętnił w artykule „O „moim” Staffie” i fragmencie „Kwiatów polskich”, cz. 1, 3).
W czerwcu 1915, ulegając agitacji podjętej przez działaczy Narodowej Demokracji, którzy wzywali polską inteligencję do opuszczenia Lwowa wraz z cofającą się armią rosyjską, S. ewakuował się do Rosji i mieszkał aż do zakończenia wojny w Charkowie. Wyjechał tam w towarzystwie zaprzyjaźnionych Mieczysława i Ludwiki Treterów, u których rodziny, Henryka i Marii Toeplitzów, znalazł gościnę. Uczestniczył w życiu kulturalnym charkowskiej Polonii, którą powiększyła spora liczba emigrantów wojennych, kierował sekcją literacko-artystyczną Domu Polskiego. Siłami częściowo amatorskimi wystawiono tu w grudniu 1915 dramat S-a Wawrzyny. W r. 1916 opublikowany został przez oddział Księgarni Polskiej nakładem H. Toeplitza zbiór Siew doli (Charków), kontynuujący jeszcze przedwojenne wątki poezji S-a. Natomiast w tomie Tęcza łez i krwi (Charków 1918) znalazły wyraz przemyślenia wojenne autora, zwłaszcza dylemat potępienia wojny jako takiej i aprobaty dla niej jako drogi do niepodległości. Ogólnie uważa się ten okres w jego twórczości za mało udany artystycznie (S. głównie posługiwał się wzorcem poezji romantycznej). W r. 1916 podjął starania o założenie miesięcznika literackiego „Wyspa”, ale nie zdołał zgromadzić niezbędnych funduszy. W tym okresie napisał też dramat Król Kodrus (rkp. spłonął w r. 1944).
Zmiany na frontach wojennych pozwoliły S-owi opuścić Charków i pod koniec lipca 1918 przybył do Warszawy. Ostatecznie osiadł tutaj na stałe (dom w Brzuchowicach spłonął wraz z pozostawionym tam księgozbiorem i archiwum, S. stracił też książki i rękopisy zgromadzone w Charkowie). Zaczął publikować wiersze i przekłady na łamach prasy literackiej, m.in. „Tygodnika Ilustrowanego”, „Kuriera Warszawskiego”, potem „Skamandra” i „Wiadomości Literackich” oraz „Pamiętnika Warszawskiego”. Początkowo brał aktywny udział w życiu kulturalnym. Został zaraz po przyjeździe członkiem Sekcji Literackiej Tow. Literatów i Dziennikarzy Polskich, pełnił w r. 1924 funkcję jej wiceprezesa, a w l. 1925–31 prezesa; w r. 1925 wszedł w skład Straży Piśmiennictwa Polskiego, powołanej przy Towarzystwie, był też okresowo jej prezesem. W maju 1920 brał udział we Wszechdzielnicowym Zjeździe Literatów Polskich, a następnie wszedł do zarządu utworzonego wówczas Związku Zawodowego Literatów Polskich. T.r. zorganizował wraz z Wacławem Berentem, Stefanem Żeromskim i Władysławem Kościelskim (współwłaścicielem Wydawnictwa «Biblioteka Polska») miesięcznik „Nowy Przegląd Literatury i Sztuki” i współredagował go do r. 1921, kiedy to z przyczyn materialnych pismo przestało wychodzić. W r. 1926 został wybrany na członka Rady Narodowej Obrony Książki Polskiej, powołanej na Zjeździe Bibliofilów Polskich.
Dn. 16 IX 1920 poślubił S. Helenę Lindenbaum (poznaną w r. 1908 w Poroninie), nauczycielkę geografii, początkowo w Sosnowcu, a w l. 1911–30 na pensjach warszawskich. Młoda para wzięła pod opiekę córkę zmarłego brata, Ludwika – Ludwikę, co nakładało na S-a obowiązek uzyskiwania regularnych dochodów. Nie mogły go zapewnić honoraria za wydawane tomiki poetyckie, równie więc ważną częścią jego działalności literackiej stały się prace przekładowe i redakcyjne. W tym okresie nawiązał ponownie kontakt z Ludwikiem Hieronimem Morstinem, którego poznał przed laty przy okazji publikacji swoich wierszy w „Museionie” (1911, 1913). Wziął udział w zjazdach poetyckich, zorganizowanych w l. 1928 i 1929 w majątku Morstinów w Pławowicach pod Proszowicami, a w l.n. spędzał tam z żoną wszystkie wakacje. W Pławowicach powstało wiele wierszy S-a, zachwyconego urokami tamtejszego krajobrazu (Morstin upamiętniając potem te zjazdy w komedii „Rzeczpospolita poetów” <1934>, wprowadził do niej postać S-a pod mianem Bolesty). Bliskie stosunki utrzymywał również S. z poetami «Skamandra», którzy uważali go za swego patrona i otaczali wielkim szacunkiem. Co roku, w dniu imienin S-a, urządzali do niego uroczyste pielgrzymki; Tuwim, Jan Lechoń i Kazimierz Wierzyński poświęcili mu wiersze. „Wiadomości Literackie” uczciły go w r. 1929 specjalnym numerem. Ortwin w zamieszczonym tu artykule „U podstaw staffizmu” nazwał go «magnus parens» liryki całego współczesnego pokolenia.
W r. 1929 otrzymał S. nagrodę m. Lwowa, a w r. 1931 m. Łodzi. W r. 1930 był (prawdopodobnie jedyny raz w okresie dwudziestolecia) we Włoszech. W l. trzydziestych doczekał się wydania zbiorowego swoich Pism (W. 1931–4 I–XX). W r. 1931 został członkiem honorowym Polskiego PEN Clubu. Powołany w r. 1933 do Polskiej Akademii Literatury, objął funkcję jej wiceprezesa. Kolejne wyrazy uznania odebrał w r. 1938, kiedy otrzymał nagrodę m. Warszawy i w r. 1939, kiedy został uhonorowany doktoratem honoris causa Uniw. Warsz. (promotorem był Julian Krzyżanowski).
Poezja S-a przechodziła okresy wzlotów i obniżania poziomu artystycznego, po których odradzała się w zaskakująco nowatorskiej postaci. Za początek regresu uważa się właściwie już tom Łabędź i lira, a potem twórczość z l. charkowskich i niemal całego pierwszego dziesięciolecia powojennego. Spośród wydanych w r. 1919 (W.) tomików (częściowo dublujących swoją zawartość): Oczy otchłani, Pieśń o skowronku, Sady, Wino miłości, wyróżniają się Ścieżki polne, które w sposób konwencjonalnie uwznioślający wprowadzają nietypowe dla ówczesnej poezji motywy pracy na roli. Krytyka przemilczała je prawie zupełnie, następne – Szumiąca muszla (W. 1921, później przedruk, pt. Sowim piórem), Żywiąc się w locie (W. 1922) spotkały się z zarzutami staroświecczyzny i pobrzmiewania odchodzącą epoką. Oznaki przezwyciężania kryzysu twórczego S-a pojawiły się dopiero w tomie liryków religijnych Ucho igielne (W. 1927), w którym zwrócił się on w stronę ideałów chrystianizmu, odrzucając indywidualistyczną filozofię człowieka. W r. 1927 otrzymał za ten tom Państw. Nagrodę Literacką. Prawdziwym przełomem i najwyższym osiągnięciem sztuki poetyckiej S-a stały się tomy Wysokie drzewa (W. 1932) i Barwa miodu (W. 1936). Inspirację do zmiany dotychczasowej poetyki i do nowej wersji klasycyzmu znalazł w twórczości swych uczniów – poetów «Skamandra», dla których sam był wcześniej wzorem. Do poezji S-a na nowo wkroczyła tu nieuwznioślana już codzienność. Unikał retoryki, zamykał refleksję filozoficzną w obrazie, co najwyżej spointowanym aforystycznym podsumowaniem. Odnajdywał wartość i sens świata w jego pięknie, w łączności z naturą i zachwycie nad jej urodą oraz w sztuce. Postawie sceptyka zaczął tu towarzyszyć zupełnie nowy ton żartobliwej drwiny i humoru. Stosował przy tym poetykę skrótu, ukonkretniał metaforykę, przełamywał tradycyjne systemy wersyfikacyjne. Tylko raz w tym okresie S. powrócił do twórczości dramaturgicznej. W r. 1920 opublikował dramat o tematyce wiejskiej pt. Południca (premiera w Teatrze Miejskim we Lw., wyd. W.), który spotkał się z tak surową oceną krytyki, iż poeta zaniechał dalszych prób w tym gatunku, jeśli nie liczyć słuchowiska o św. Franciszku z Asyżu pt. Biedaczyna chrystusowy, nadanego przez Polskie Radio w r. 1937.
W okresie dwudziestolecia międzywojennego S. opublikował ok. 55 pozycji przekładowych (pomijając wznowienia) głównie z literatury antycznej, francuskiej, niemieckiej i włoskiej. Od r. 1920 ukazywały się tomy biblioteki filozoficznej „Panteon”, którą zorganizował w r. 1919 wespół z Wincentym Rzymowskim dla Wydawnictwa Jakuba Mortkowicza w Warszawie. S. przetłumaczył dla „Panteonu” „Myśli” Epikura (1920), „Sofistów greckich” (1920), „O malarstwie” L. da Vinci (1921), „Myśli” Heraklita (1929), „Myśli” B. Spinozy (1929) i „Myśli” Demokryta (ok. 1929) oraz „Encheiridion” Epikteta (ok. 1929). Z innych przekładów warto wymienić pozostające także w kręgu jego własnych zainteresowań twórczych: „Cierpienia młodego Wertera” (P. 1920) i „Elegie rzymskie” (W. 1924) J. W. Goethego, tłumaczone z francuskiego poezje nieznanego Araba z X w. „Ogród pieszczot” (W. 1919), „Owocobranie” R. Tagore (W. 1921), „Fletnię chińską” (W. 1922), „Poezje” Michała Anioła (W. 1922), „Złotą legendę” J. de Voragine’a (W. 1922), „Ucztę Trymalchiona” Petroniusza (W. 1923), „Księgę psalmów” (W. 1937), a także znaczną liczbę wierszy w opracowanej przez S-a antologii Lirycy francuscy (W. 1924); niektóre z tych przekładów opatrzył obszernymi wstępami. Z tym nurtem twórczości S-a łączyła się też popularna biografia Michała Anioła (Lw. 1934). Więcej niż połowę ówczesnych przekładów S-a stanowiły dokonywane w celach zarobkowych tłumaczenia prozy, m.in. powieści „Radość ostatnia” K. Hamsuna (W. 1920), „Ojczyzna Liljecrony” S. Lagerlöf (W. 1924), „Jan Krzysztof” R. Rollanda (Lw. 1925–7), opowiadań T. Manna (W. 1924, P. 1931), ale też mniej renomowanych autorów jak V. Margueritte, czy J. Wassermann.
W okresie drugiej wojny światowej i okupacji niemieckiej S. mieszkał nadal w Warszawie. Borykał się z dużymi trudnościami materialnymi. Podjął wraz z żoną wykłady na tajnych kompletach. Otrzymywał od r. 1940 zasiłki z funduszu, przeznaczonego przez Delegaturę Rządu na pomoc dla pisarzy. Dzięki Krzyżanowskiemu został wciągnięty na listę stypendystów Uniw. Warsz. Kontynuował swoje prace literackie, publikował anonimowo wiersze w konspiracyjnych antologiach „Pieśń niepodległa” (W. 1942) i „Słowo prawdziwe” (W. 1942), większa jednak ich część spłonęła w czasie powstania warszawskiego 1944 r. Pracował nad rozpoczętą na początku l. trzydziestych monografią Kasprowicza, szkicami o poezji Bolesława Leśmiana i Mieczysława Jastruna (zaginione). Przetłumaczył „Księgę miłosierdzia Bożego, czyli dialog” św. Katarzyny ze Sieny (Kielce 1948–9, 2 t.) oraz powrócił do przekładu „Benvenuta Celliniego żywota, spisanego przez niego samego” (W. 1948), nad którym pracował już w r. 1925. Ten ostatni przekład wraz z dawnym tłumaczeniem „Kwiatków Świętego Franciszka z Asyżu” sprzedał (na umowie podpisał się jako Stanisław Stopa) w r. 1943 Zbigniewowi Mitznerowi, który w ramach pomocy dla pisarzy skupował rękopisy dla mającego powstać po wojnie wydawnictwa «Wisła». Warszawę opuścił po powstaniu z niewielkim bagażem w ręku w początkach października 1944. Przeszedł wraz z ranną żoną przez obóz w Pruszkowie, następnie przetransportowano ich do Starachowic, gdzie zaopiekował się nimi miejscowy wikary, ks. Antoni Boratyński. Po miesiącu wyjechali do Krakowa, a stąd po krótkim pobycie u Marii Morstin-Górskiej, przenieśli się do Pławowic. W gościnnym domu L. H. Morstina mieszkali do wiosny 1946. S. podjął znowu pracę literacką, przygotował do druku tom Martwa pogoda (W. 1946), który zawierał ocalone wiersze wojenne. Publikował też od r. 1945 wiersze w czasopismach, m.in. w „Odrodzeniu”, „Twórczości”, i „Przekroju”. T.r. został wybrany na członka zwycz. Tow. Naukowego Warszawskiego. Utraciwszy w powstaniu mieszkanie i kolejny raz archiwum literackie wraz z księgozbiorem, S. zdecydował się zamieszkać w Krakowie w niewielkim mieszkaniu siostry żony, Radliczowej.
Trudną sytuacją bytową S-a zainteresował się po swoim powrocie do Polski Tuwim, który m.in. podjął starania o emeryturę dla niego (S. zaczął ją otrzymywać w r. 1947) oraz o przyznanie mu mieszkania w Warszawie (Staffowie przeprowadzili się tam dopiero w maju 1949). Za twórczość przekładową otrzymał w r. 1948 nagrodę Polskiego PEN Clubu. Dn. 22 I r.n. UJ przyznał mu tytuł doktora honoris causa w 70-lecie urodzin i 50-lecie pracy twórczej (promotorem był Stanisław Pigoń). Uroczystości jubileuszowe dla poety w stolicy (a także nagrodę pieniężną od Stow. Polskich Artystów Teatru i Filmu) zorganizował Tuwim. Dn. 29 I 1949 otrzymał S. w Belwederze Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a dnia następnego odbył się jubileusz poety w Teatrze Polskim. Opublikowana została z tej okazji „Księga pamiątkowa ku czci Leopolda Staffa” (W. 1949), przygotowana przez Tuwima i Juliusza Wiktora Gomulickiego, w której znalazły się również liczne wiersze współczesnych poetów dedykowane S-owi (np. Juliana Przybosia, Tadeusza Różewicza), bądź też sławiące jego poezję (m.in. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Mieczysława Jastruna, Morstina, Tuwima, Wojciecha Bąka). Zaczęły się częściej ukazywać zbiory wierszy S-a, w tym trzytomowe Poezje w opracowaniu Jastruna (W. 1950) i pięciotomowe Wiersze zebrane (W. 1955). W l. 1951 i 1955 został uhonorowany Państwową Nagrodą Literacką I st., a w r. 1953 na jubileusz 75-lecia – Orderem Sztandaru Pracy I kl. W r. 1957 włoska Accademia Internazionale Scienze Lettere, Art w Rzymie przyznała mu dyplom Artis Templum i tytuł akademika oraz Złoty Medal.
W okresie powojennym S. kolejny raz zaskoczył całkowitym odświeżeniem swojej liryki, zbieżnym z najnowszymi tendencjami poezji (przede wszystkim dostrzegano tu związki z debiutującym wówczas T. Różewiczem, później autorem wiersza „Lira Leopolda Staffa. W rocznicę śmierci Poety”). W tomach Wiklina (W. 1954) i Dziewięć muz (W. 1957) S. dokonał zwrotu w kierunku prostoty i zwięzłości, zrezygnował z rygorów metrycznych i uprościł środki stylistyczne, posługiwał się humorem, ironią i autoironią. Zamiast zrównoważonego mędrca z jego dawniejszych wierszy pojawił się jako podmiot liryczny, człowiek, który ma za sobą tragiczne doświadczenia XX w., nie traci mimo to wiary w sens życia, ład natury i wartość sztuki. S. podjął w tym czasie przygotowywanie antologii poezji międzywojennej i Młodej Polski, ale wydawnictwo «Trzaska, Evert i Michalski», które zamierzało je wydać, uległo likwidacji; opublikował natomiast wybory poezji Leśmiana (Kr. 1946) i Kasprowicza (zmienione wyd. z r. 1938, W. 1947). Powrócił do prac przekładowych, tłumaczył m.in. łacińskie wiersze Jana Kochanowskiego („Elegie”, W. 1953 – wybór, „Elegii ksiąg czworo”, W. 1955, „Foricoenia, czyli Fraszki łacińskie”, W. 1956, „Lyrica”, W. 1956), przełożył też kilka nowel T. Manna (W. 1956) i wiersze P. de Ronsarda (w: tenże, „Poezje”, W. 1956).
Staffowie zachowali przyjacielskie stosunki z ks. Boratyńskim, a od r. 1953, kiedy objął on probostwo w Skarżysku-Kamiennej, spędzali tam co roku wakacje. Schorowany i przybity niedawną śmiercią żony, S. udał się tam także w maju 1957. Przed wyjazdem z Warszawy uporządkował papiery osobiste, a część ich spalił (w tym pisany wiele lat pamiętnik dotyczący okresu Młodej Polski). Zmarł w Skarżysku-Kamiennej 31 V 1957; pochowany został w Alei Zasłużonych na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
S. dzieci nie pozostawił. W domu jego wychowywała się przez kilka lat córka brata, Ludwika Marii Staffa, Ludwika (1913–1926), od ok. r. 1936 Jadwiga Bandrowska (1918–1989), później zamężna Wróblewska, po wojnie redaktorka w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej. S. poświęcił jej kilkanaście wierszy, m.in. cykl Wiosna w zimie (pierwodruk. „Kierunki” 1987 nr 33), ujawniający fascynację poety młodą dziewczyną.
W r. 1958 na domu przy ul. Nowy Świat 60 w Warszawie, gdzie mieszkał S., została wmurowana tablica pamiątkowa. W r. 1967 wzniesiono obelisk z tablicą pamiątkową, a w r. 1978 pomnik w Skarżysku-Kamiennej, gdzie zmarł. Od r. 1973 odbywał się tam Ogólnopolski Konkurs Recytatorski poezji S-a (później Turniej Poezji im. L. Staffa, Ogólnopolski Turniej Recytatorski im. L. Staffa, także w r. 2000 Konkurs Literacki im. L. Staffa). W r. 1971 archiwum literackie oraz pamiątki i umeblowanie gabinetu poety zostało przez rodzinę przekazane Muz. Literatury im. A. Mickiewicza w Warszawie, które eksponowało je przez kilkanaście lat w postaci osobnej wystawy.
Nazywano S-a «Apollem poezji polskiej» (Gałczyński), «bogiem poezji» (Różewicz), a Jan Lechoń pisał o S-ie, że «jest jedyny symbolem szlachetności i honoru poezji polskiej», tym «który nie jest […] bohaterem, ale jest poetą bez skazy» („Dziennik” 1950 [zapis] z 31 V, 30 X).
Portret przez Fryderyka Pautscha, olej., 1908, w Muz. Narod. we Wr.; Portret przez Melę Muter, olej., 1903, wł. B. i L. Nawrockich; Portret przez Stanisława Pichora, pastel., 1915, w Muz. Liter. im. A. Mickiewicza w W.; Fot. w większym zespole w Muz. Liter. im. A. Mickiewicza w W.; – Bibliogr. dramatu pol., I–III; Czachowska, Literatura pol. Bibliogr.; Grzegorczyk P., Książki Staffa [Bibliografia za l. 1901–48], w: Księga pamiątkowa ku czci Leopolda Staffa, W. 1949; Osińska W., Próba bibliografii Leopolda Staffa 1901–1950, „Pam. Liter.” 1950; Pol. Bibliogr. Liter. za l. 1945/5 i n.; – Bartelski L. M., Polscy pisarze współcześni 1939–1991, W. 1995; Biogramy uczonych pol.; Lam S., Współcześni pisarze polscy, W. [1922]; Literatura Pol. Enc., II (I. Maciejewska, bibliogr.); Nowy Korbut (Słown. Pisarzy), III–IV; – Katalog kolekcji Leopolda Staffa w Muzeum Literatury, Oprac. T. Januszewski i in., W. 1991; Słown. pseudonimów, I–V; – Brzozowski S., Legenda Młodej Polski, Lw. 1920; tenże, Leopold Staff, w: tenże, Kultura i życie, Lw. 1907; Czachowska J., Staff w Charkowie, „Twórczość” 1965 nr 4; Czachowski K., Obraz współczesnej literatury polskiej, Lw. 1934–6 II–III; Hutnikiewicz A., Młoda Polska, W. 1994; Jodełka-Burzecki T., Odkrywanie Leopolda Staffa: „Wiosna w zimie”, „Kierunki” 1987 nr 22, 31, 33; Kolińska K., Trzecia zagadka Najlilijniejszej, w: taż, Damy czarne i białe, W. 1972; Krzyżanowski J., Droga poetycka Leopolda Staffa, „Odrodzenie” 1948 nr 78; tenże, Neoromantyzm polski 1890–1918, Wr. 1971; tenże, Z indeditów Staffowskich „Przegl. Human.” 1957 nr 2 s. 4–14; tenże, Żartobliwy debiut Leopolda Staffa, „Życie Liter.” 1974 nr 43; Księga pamiątkowa ku czci Leopolda Staffa, 1878–1948, Oprac. J. W. Gomulicki, J. Tuwim, W. 1949; Kwiatkowski J., Leopold Staff, w: Obraz liter. pol. XIX i XX w., S. 5, I 471– 91; tenże, U podstaw liryki Leopolda Staffa, W. 1966; Maciejewska I., Franciszkanizm w poezji polskiej po roku 1918, w: Religijne aspekty literatury XX wieku, L. 1977; taż, Italia Leopolda Staffa, „Przegl. Human.” 1970 nr 5; taż, Leopold Staff. Lwowski okres twórczości, W. 1965; taż, Leopold Staff. Warszawski okres twórczości, W. 1973; taż, Wiersze Leopolda Staffa, W. 1977; Madyda W., Motywy antyczne w poezji Leopolda Staffa, Wr. 1962; Mądra-Shallcross B., Cień i forma, Szczecin 1987; Obrączka P., Wokół debiutu Leopolda Staffa, „Zesz. Nauk. Filol. Pol. Uniw. Opolskiego” 1999 z. 39; Ortwin O., O „Skarbie”, L. S. („Szumiąca muszla”), U podstaw „Staffizmu”, w: tenże, Próby przekrojów, Lw. 1936; Pańczyk H., Ze studiów nad liryką Leopolda Staffa, P. 1960; Piechal M., Żywe źródła, W. 1972; Pośpiechowa L., Dramaty Leopolda Staffa, Opole 1966; Różewicz T., „Zostanie po mnie pusty pokój”, „Kto jest ten dziwny nieznajomy”, Oko poety (Notatka z roku 1964), w: tenże, Przygotowanie do wieczoru autorskiego, W. 1971; Sandauer A., Leopold Staff, w: Poeci trzech pokoleń, W. 1955; Studencki W., Życie i twórczość L. M. Staffa, Opole 1963 (fot.); Szczerbowski A., Leopold Staff, „Pam. Liter.” R. 39: 1950 s. 99–120; Tuwim J., O „moim” Staffie, „Odrodzenie” 1948 nr 48; Wallis M., Leopold Staff, w: tenże, Późna twórczość wielkich artystów, W. 1975; Wierzyński K., O Leopoldzie Staffie, w: tenże, Cygańskim wozem, Londyn 1966; toż, w: tenże, Poezja i proza, Kr. 1981 II; Wójcik W., Staff i Różewicz, Kat. 1999; Wyka K., Gawęda nad Staffem, w: Łowy na kryteria, W. 1965; Wyka M., Leopold Staff, W. 1985; Zaleski Z. Lubicz, Postawa twórcza Leopolda Staffa, w: Dzieło i twórca, W. 1913 s. 63–105; Zawodziński K. W., Wśród poetów, Oprac. W. Achremowiczowa, Kr. 1964; – Łoza, Czy wiesz, kto to jest?; Sprawozdanie Dyrekcji c.k. lwowskiego Gimnazjum im. Franciszka Józefa za r. szk. 1890 i n., Lw. 1890 i n.; – Lechoń J., Dziennik, W. 1993; Morstin L. H., Z Leopoldem Staffem w ziemi obiecanej, w: Opowieści o ludziach i zdarzeniach, W. 1964 s. 7–50; Mortkowicz-Olczakowa H., Bunt wspomnień, W. 1959 s. 126–46; Obertyńska B., O Staffie i Białce. Poeta ze Lwowa i panna z Krakowa. Miłość i rozstanie, „Wiadomości” [Londyn] 1964 nr 27, 31; taż, Quodlibecik, w: Wolska M., Obertyńska B., Wspomnienia, W. 1974 (fot.); Orkan W., Listy ze wsi…, w: tenże, Dzieła, Kr. 1970; Staff L., W kręgu literackich przyjaźni. Listy [z l. 1897–1957], Oprac. J. Czachowska, I. Maciejewska, W. 1966 (fot.); Staff L., Tuwim J., Z tysiącem serdeczności […], Korespondencja z lat 1911–1953, Oprac. T. Januszewski, I. Maciejewska, J. Stradecki, W. 1974 (fot., reprod. karykatury S-a, rys. J. Zaruba i portretu S-a, rys. S. Pichor); Wieniawa-Długoszowski B., O kraju dzieciństwa i młodości, w: Kraj lat dziecinnych, Londyn 1942; – „Wiad. Liter.” 1929 nr 28 (nr poświęcony S-owi); – Arch. Obłastne we Lw.: Księgi Studenckie Uniw. Lwow.; Arch. Pawlikowskich w willi «Pod Jedlami» w Zakopanem (niedostępne); Arch. Zw. Literatów Pol. (ZLP) w W.: Akta osobowe S-a; B. ZLP w W.: Zbiór wycinków prasowych; IBL PAN: Kartoteka bibliogr. (A. Bara), wycinki prasowe; Paraf. Zbawiciela w W.: Akt ślubu S-a.
Alicja Szałagan